Gdy zimowa aura nie dopisuje w śnieżny klimat można sie wprowadzić śnieżną minibabeczką.
Wg. przepisu Nigelli Lawson, która twierdzi, że małe porcje są do kitu ale biszkoptowym babeczkom można wybaczyć wszystko. Prawie na jeden kęs.
Bon appetit! ;)
ps. Czy Wy też macie lęk przed lukrem z udziałem białka?
Przyznaję, nie bez wstydu, że wsparłam się lukrem sklepowym.